"Ładny pokój, czysta łazienka, blisko do plaży". Przez dekady to wystarczało, by prowadzić rentowny biznes turystyczny.
Dziś? To absolutne minimum, za które nikt nie jest w stanie zapłacić już ceny premium.
Jako doradca i szkoleniowiec branży HoReCa, widzę to wyraźnie, rynek fundamentalnie się zmienia na naszych oczach. Inwestorzy, którzy tego nie rozumieją i nadal budują "po staremu", nie budują resortów przyszłości. Budują przyszłe skanseny, które przestaną być rentowne w ciągu najbliższych 5-7 lat. To ciut za mało, by się tak budować opłacało.
Goście nie chcą już nocować. Chcą doświadczać. Chcą czuć, że ich pieniądze zostały wydane na coś wartościowego. A w centrum tego wszystkiego jest tęsknota za autentycznością.
Jeśli planujesz inwestycję w branży wypoczynkowej, musisz zrozumieć te trzy trendy. To one zdecydują o Twoim przyszłym zysku lub stracie:
Trend 1 | koniec "Noclegu", początek "Doświadczenia"
Największa zmiana mentalna. Ludzie nie kupują już "pokoju hotelowego". Kupują prywatność, unikalny design, historię (i obrazki) do opowiedzenia w mediach społecznościowych i oderwanie od rzeczywistości.
Co to oznacza w praktyce? Standardowy korytarz hotelowy z 20 identycznymi drzwiami przegrywa z 20 unikalnymi, luksusowymi domkami mobilnymi, każdy z własnym tarasem (a może nawet "własnym" drzewem w tarasie?), jacuzzi, czy widokiem na las. Gość jest gotów zapłacić 1000 zł za dobę w domku, który oferuje prywatność, podczas, gdy kawałek dalej hotel z trudem sprzedaje pokoje po 400 zł.
Jak to wykorzystać? Inwestować w koncepty i przestrzeń, a nie w mury. Luksusowy glamping, resorty tematyczne (np.: "digital detox", "active wellness", "morsowanie"), obiekty o unikalnej architekturze (moduły na kołach, na "kurzej stopce", na drzewie, w skale) to wszystko są "doświadczenia". W COOPpoland projektujemy całe resorty "pod klucz", które nie są tylko sypialniami, ale przemyślanymi, rentownymi koncepcjami.
Trend 2 | eko-luksus
Zrównoważony rozwój to dzisiaj już twarda waluta. Jeszcze niedawno ekologia była marketingowym frazesem. Dziś to już ekonomia. (Rozwijałem ten temat w artykule o ESG)
Co to oznacza w praktyce? Goście premium, szczególnie z rynków zachodnich, aktywnie wybierają miejsca, które są oznaczone i zweryfikowane jako społecznie i ekologicznie odpowiedzialne. To już nie tylko "hotelowa kartka" o rzadszej wymianie ręczników, czy prośba o oszczędzanie wody. To realne działania, jak wdrożenia OZE, eliminacja plastiku, własne ujęcie wody, energooszczędne budownictwo (w tym wysokiej klasy domy mobilne/modułowe).
Jak to wykorzystać? Projektując inwestycję, myślimy o jej całym cyklu życia. Inwestycja w zielone technologie to dziś podwójny zysk:
- niższy OPEX (koszty operacyjne), czyli wyższy zysk netto.
- wyższy ADR (średnia cena za dobę), bo przyciągamy świadomego klienta premium, gotowego zapłacić więcej za odpowiedzialny luksus.
Do tego dochodzi tańsze finansowanie inwestycji i działalności operacyjnej, bo banki widzą taki projekt jako mniej ryzykowny.
Trend 3 | "Glokalizacja", tęsknota za prawdziwą lokalnością
Koniec z hotelami-klonami, które wyglądają tak samo w Rzeszowie, Berlinie i Lizbonie. Goście są zmęczeni globalną unifikacją z której muszą korzystać na co dzień na przykład w pracy.
Co to oznacza w praktyce? Goście chcą autentyczności. Chcą czuć, że są gdzieś, a nie gdziekolwiek. Chcą zjeść śniadanie z lokalnych serów, wypić wino z sąsiedniej winnicy, a wystrój wnętrza powinien nawiązywać do regionu, a nie do katalogu globalnej sieciówki. Oczywiście nie popadając w skrajności, bo całość obiektu nadal musi być optymalna pod względem dostępności serwisu i obsługi.
Jak to wykorzystać? To jest rola dla doświadczonych operatorów i doradców, ale i lokalnej kadry HORECA, która zatrudnimy. Projektując koncepcję resortu, integrujemy go z otoczeniem. Tworzymy menu w oparciu o lokalnych dostawców, przy zachowaniu najwyższych międzynarodowych standardów. Projektujemy ofertę bazującą na regionalnych tradycjach. Zamiast budować "obcy" obiekt, tworzymy miejsce, które wyrasta z lokalnej kultury i daje na niej zarabiać.
"Przyszłość turystyki wypoczynkowej wydaje się klarować w swoim (post covidowym) przekazie, będzie oparta o doświadczenia, zrównoważona i głęboko lokalna. Jako inwestor, stoisz dziś przed prostym wyborem. Możesz zignorować te trendy i zbudować kolejny, nudny obiekt, który za kilka lat będzie konkurował tylko ceną... a to wyścig przegrany już na starcie. Albo możesz zainwestować w projekt, który odpowiada na potrzeby rynku. Projekt, który przyciągnie gości premium, będzie miał niższe koszty operacyjne i wyższą rentowność."
W COOPpoland nie budujemy pomników. W GRANT.academy nie szkolimy robotów. Projektujemy i realizujemy "pod klucz" rentowne biznesy turystyczne na lata. Jeśli interesuje Cię ciekawy obiekt i dobra kadra – wiesz gdzie nas znaleźć.